State of Decay 2 zapowiedziane.

Podczas tegorocznego E3 została zaprezentowana 2 część gry State of Decay. Jest to kontynuacja porządnego survivalu z zombiakami, w którym musimy przetrwać. Znajdziemy tu takie elementy jak budowa bazy, eksploracja sandboxowej mapy, typowe przetrwanie, czyli jedzenie, awansowanie umiejętności i ten aspekt, który jest najważniejszy czyli walka z zombie. Gra jest bardzo podobno do 7 Days to Die, ale lepsza.
Zapraszam do obejrzenia nowej serii na moim kanale z 1 części.

state of decay po polsku (1)
Obejrzyjcie #1 odcinek serii

Jak wyglądałby świat, gdyby Wikingowie, Rycerze i Samuraje żyli obok siebie?

for honor po polsku (1)
Obejrzyj #1 odcinek

Jak wyglądałby świat, gdyby Wikingowie, Rycerze i Samuraje żyli obok siebie? Prawdopodobnie zapanowałby chaos i wieczna wojna o honor, władze i terytoriom, a przynajmniej tak twierdzi Ubisoft. 14 lutego to idealna data dla zakochanych w boju wojowników, ponieważ dziś jest premiera gry For Honor, czyli symulatora wojny frakcji. W grze możemy wcielić się w rolę Wikinga, Rycerza, bądź Samuraja. Każda z tych frakcji w dniu premiery posiada 4 rodzaje wojowników, a każdy z nich specjalizuje się w kompletnie innym stylu walki, dlatego wszyscy znajdą coś dla siebie.
Zanim przejdziemy jednak do totalnej wojny w grze multiplayer, Ubisoft proponuje nam tryb fabularny, w którym możemy zgłębić tajniki walki każdej frakcji i przede wszystkim zagłębić się w fabułę całej gry, czyli dowiedzieć się od czego zaczęła się wojna i dlaczego nie może się skończyć. Sama gra oferuje bardzo ciekawy i trudny sposób walki, nieco podobny do tego z serii Dark Souls, dlatego studio rekomenduje granie na padzie na wszystkich platformach.
Po krótkiej fabule i nauce walki nareszcie możemy przejść do trybu multiplayer i zacząć prawdziwą rywalizacje. Gra oferuje nam różne tryby – 1vs1, 2vs2 i dwa tryby 4vs4, które możemy rozegrać na różnych mapach. Niezależnie od tego jaki tryb wolimy, możemy rozwijać swojego bohatera i rywalizować w rankingu by stać się najlepszym wojem, którego będzie bał się cały świat.
Zapraszam.

Narkotyki, strzelaniny, wybuchy i pościgi w Boliwii, czyli Ghost Recon Wildlands.

ghost recon wildlands
Obejrzyj #1 odcinek

Boliwia – kraj, który kojarzy nam się z kawą, egzotycznym klimatem Ameryki Południowej, pięknymi krajobrazami i… z kartelem narkotykowym. To właśnie tutaj skupia się akcja nowej gry od studia Ubisoft – Tom Clancy’s Ghost Recon: Wildlands, czyli połączenie serialu Narcos, GTA V, Army i tej najważniejszej cząstki, czyli Ghost Recon. Naszą przygodę zaczynamy w helikopterze, gdzie razem z trzema innymi Duchami dowiadujemy się o celu naszej misji – obalenie El Sueño, przywódcy kartelu Santa Blanka, który opanował całkowicie kraj i rząd Boliwii. Po wysłuchaniu wszystkich rozkazów naszego dowódcy udaje nam się wylądować w miejscu mało przypadkowym, niesamowity widok, piękny krajobraz i grafika lepsza niż za oknem. Pierwsze co robimy to sprawdzamy cel naszej misji i okazuje się, że do El Sueño nie jest łatwo się dostać. Najpierw musimy po kolei wyeliminować jego wspólników i ich zastępców, dopiero później dowiemy się gdzie ukrywa się sam Boss.
Gra oferuje nam przeogromną sandboxową mapę, którą możemy przemierzać lądem, wodą i powietrzem. Cele obieramy sobie sami, wystarczy dostać się na terytorium, które należy do odpowiedniego wspólnika i tam zacząć wykonywać misje. Gra posiada tryb 4-osobowej kooperacji, dzięki czemu możemy wykonywać misje z kolegami, albo innymi graczami w sieci,  jeżeli wolicie ją przejść sami, to do waszej dyspozycji macie 3 boty, którymi możecie dowodzić, żeby zdejmowali poszczególne cele.
Sam wkręciłem się w tą grę jeszcze w fazie bety, akcja jest bardzo dynamiczna, ogromny wybór broni i pojazdów, dowolne tempo przechodzenia gry, a do tego naprawdę niesamowita mapa obfitująca w maleńkie detale i piękne widoki, która oddaje prawdziwy klimat Boliwii.
Zapraszam do oglądania.